Od dawna oczekiwany moment przez wielu ostatecznie nastąpił. Dosłownie przed chwilą w ramach rutynowej aktualizacji Ubuntu 10.10 Maverick Meerkat domyślnym menadżerem fotografii został znany od dawna większości Shotwell.
Co w tym takiego ważnego? Aplikacja jest stabilna, szybsza od dotychczasowego f-spota, a przede wszystkim koniec korzystania, z znienawidzonym przez społeczność mono. Osobiście też bardzo mnie to cieszy :)
O samych możliwościach shotwella mało powiedzieć się nie da. Oprócz podstawowych zadań jak importowanie fotografii z aparatów cyfrowych, grupowania według daty i tagowania zdjęć dodatkowo umożliwia np. usunięcie efektu czerwonych oczu, obracanie, przycinanie, regulowanie poziomu barw/nasycenia etc. Zapisaną grafikę eksportować możemy bezpośrednio do Facebooka, Flickra czy Picasa Web Albums.
Ohhh... Oby tak dalej!
