Powyborcze / przedwyborcze obawy...

Po wyborach narastają głosy dotyczące spisku odnośnie różnicy wyników. Sytuacja staje się bardzo podobna do tej, którzy wszyscy pamiętają z USA. Czyli o PKW i ~5%.

Chodź w drugiej turze wyborów dla wielu obywateli kandydata godnego poparcia nie było, każdy zastanawia się nad wynikami. Raz wygrywa ten, raz tamten, PKW liczy i liczy, a końca nie ma, media co godzinę ogłaszają kogoś innego zwycięzcą. Absurd w polityce to żadna nowość, ostatecznie wiemy kto wygrał. Kto cieszy się najbardziej? TVN :)
Dla ludzi o mocnych nerwach polecam newsy bez granic tutaj!. Nie ma to jak preparować informacje od początku do końca!
Na szczęście łapy cenzury internetu jeszcze nie dosięgają, dlatego mała dygresja:
klik!

No comment!
blog comments powered by Disqus