1. Koniecznie dowiedz się więcej o swoim laptopie:
Tak, zakres temperatury podczas pracy urządzenia to podstawa. Znając maksymalne dopuszczalne temperatury, stale je kontrolując z pomocą odpowiednich narzędzi/aplikacji/dodatków, szybko zauważymy spadek wydajności starej pasty termoprzewodzącej, zakurzony radiator, zatkany wywiew. Całe szczęście większość laptopów, szczególnie tych nowych posiada odpowiednie zabezpieczenia przez przegrzaniem. Krytycznie wysoka temperatura powoduje automatyczne wyłączenie.
2. Wyczyść dokładnie chłodzenie, oraz wymień pasty/kleje termoprzewodzące:
Laptopy, szczególnie te po okresie gwarancyjnym, lub używane w 'zakurzonych/abstrakcyjnie_trudnych' warunkach wymagają systematycznego konserwowania. Jeżeli sami nie jesteśmy w stanie zadbać o to, oddajmy sprzęt znajomym (którzy się znają) lub skorzystajmy z usług serwisu. W zależności od marki/modelu sprzętu trudność wykonania powyższych czynności różni się, lecz często jest w rzeczywistości banalna i tania. Okazuje się, iż laptop używany w najczystszych mieszkaniach, w ujściu wywiewu ma zalegającą, paru centymetrową warstwę kurzu.
3. Pamiętaj o wyłączeniu:
Absurd? Nie raz spotykałem się z sytuacją, gdy znajomi pozostawiając laptopa w samochodzie, lub pakując go do torby pozbyli się go na zawsze. Powód? Nigdy nie zostawiaj w stanie wstrzymania/hibernacji sprzętu np. w zamkniętym samochodzie ogrzewanym promieniami słonecznymi.
4. Strzeż się dużej wilgotności powietrza:
Chodź niektóre modele posiadają czujniki zalania, na niewiele się zdają gdy laptop wpadnie do jeziora :) Nadmierny poziom wilgotności powietrza jest szkodliwy dla każdej elektroniki. Laptopy radzą z nim sobie dosyć dobrze, jednak należy pamiętać o gwałtownych zmianach temperatury otoczenia. Para wodna przy istotnej różnicy temperatur skrapla się na zimniejszym materiale. Pamiętajmy o tym wychodząc z klimatyzowanych pomieszczeń, samochodów. Unikajmy korzystania z laptopa podczas kąpieli w wannie etc.
5. Zabezpiecz się:
Najważniejsze dokumenty, projekty, dane których utracić byśmy nie chcieli systematycznie archiwizujmy. Wykonanie kopi na zewnętrzny przenośny dysk lub inne pamięci przenośne nie jest dużym wysiłkiem. Oczywiście w zależności od ilości GB trochę to potrwa. Ceny urządzeń magazynujących w chwili obecnej są wręcz śmieszne. Dodatkowo wydane paręnaście zł niejednokrotnie może uratować nam życie.
6. Nie bądź głupi:
Chodź wydaje się to idiotyczne, najczęstszym powodem awarii laptopów jest głupi użytkownik. Tutaj producent niewiele może zaradzić. Piszemy: na kolanach, w łóżku, na kocyku, pod kocykiem, na kołdrze etc. Sami prosimy się o przegrzanie, awarię sprzętu. Zatykamy wyloty i cieszymy się z komfortu pracy. Jeżeli już tak musimy, zakupmy podstawkę chłodzącą. Koszt w porównaniu z funkcjonalnością oraz bezpieczeństwem jakie otrzymujemy jest nieduży, a są rzeczy w które warto zainwestować.
7. Gdzie być nie chcemy, tam i laptopowi zbyt ciepło:
Nie pozostawiajmy laptopa na biurku pod oknem przez które przebijają się promienie słoneczne, w nagrzanym osłonecznionym samochodzie. Nie korzystajmy w miejscach źle wentylowanych, o znikomym ruchu powietrza i temperaturze nadmiernie wysokiej.
Morał:
Jak zawsze: 'laptop nie jest dla idiotów'.
Te parę podstawowych informacji, nie wymagające jakichkolwiek szczególnych uzdolnień od użytkownika skutecznie uchronią nasz przenośny komputer. Warto pamiętać o nich, przed wyjazdem na tegoroczne wakacje.
grafika źródło:
klik!, klik!, klik!, klik!, klik!,
